w końcu jakieś początki...
Data dodania: 2012-09-18
Może to nie jest praktyczny początek, może inaczej, jest to reaktywacja bloga, ponieważ troszeczkę zaniedbałem bloga, ale jest to spowodowane brakiem czasu. zaczełem wczesną wiosną ale teraz dopiero wrzuce pare fotek
to sa akurat przymiarki tyczenia budynku mojej zony wraz z ciocią i wujkiem, tylko niezdazyłem im powiedziec ze musze zebrać troche ziemi a
a po zerwaniu płyty tak to wyglądało